Jest to pierwszy rok, w którym postanowiłam wykonać
kalendarz adwentowy. Napatrzyłam się na nie zeszłego roku i zapragnęłam mieć swój.
Niestety z nadmiaru pracy i obowiązków powstał na ostatnią chwilę, ale na szczęście
wyrobiłam się na czas. Trzeba było posiedzieć do 2 w nocy, aczkolwiek wysiłek się
opłacił. Uwielbiam go i odtąd będzie to nasz coroczny rytuał.